Witam,
Planuję na rok 2019 wyjazd na lenina, wiem że od jakiegoś czasu trzeba załatwiać jakieś pozwolenia. Czy jest ktoś na forum kto był w tym lub zeszłym roku i mógłby podpowiedzieć co i jak?
Pik lenina, kilka spraw związanych jak lina
Moderator: Moderatorzy
Posty: 2
Strona 1 z 1
- firefighter1992
- Posty: 11
- Dołączył(a): Pt 26 sty, 2018
- Ulubione góry: Tatry, Pamir, Himalaje, Karakorum
- empress_theodora
- Posty: 38
- Dołączył(a): Wt 15 sie, 2017
- Ulubione góry: Tatry, Karkonosze, Olimp, Alpy
Re: Pik lenina, kilka spraw związanych jak lina
1. Od 2012 r. nie potrzeba wizy do Kirgistanu (bez wizy można przebywać 60 dni).
2. Pozwolenie trzeba mieć na przebywanie w strefie przygranicznej, na której znajduje się szczyt. Trafiłam na stronę jakiejś wspinaczkowej agencji turystycznej, oni to załatwiają, ale w celu wyrobienia sugerują, żeby najpóźniej miesiąc przed przylotem przysłać im kserokopię/skan paszportu oraz wykazd planowanych dni przebywania.
Tu koleś pisze, że najlepiej wybrać się na Lenina z jakąś agencją turystyczną, wtedy oni załatwiają "propusk" w przygraniczną zonę: https://practic-travel.livejournal.com/118567.html przy okazji ogarniają obóz i jedzenie. Ceny to jakieś 1000-1300 dolców za wyprawę, pytanie tylko czy chcecie korzystać z jakichś usług czy wchodzić samodzielnie: http://www.centralasia-travel.com/ru/expeditions/lenin
Generalnie przy "wjeździe" do strefy przygranicznej jako tako punktów kontrolnych nie ma, ale "pograniczniki" potrafią nagle pojawić się w obozie bazowym i kontrolować turystów. Ci, u których brak pozwolenia, mają sporo problemów, zazwyczaj można je jednak rozwiązać odpowiednią ilością dolarów.
2. Pozwolenie trzeba mieć na przebywanie w strefie przygranicznej, na której znajduje się szczyt. Trafiłam na stronę jakiejś wspinaczkowej agencji turystycznej, oni to załatwiają, ale w celu wyrobienia sugerują, żeby najpóźniej miesiąc przed przylotem przysłać im kserokopię/skan paszportu oraz wykazd planowanych dni przebywania.
Tu koleś pisze, że najlepiej wybrać się na Lenina z jakąś agencją turystyczną, wtedy oni załatwiają "propusk" w przygraniczną zonę: https://practic-travel.livejournal.com/118567.html przy okazji ogarniają obóz i jedzenie. Ceny to jakieś 1000-1300 dolców za wyprawę, pytanie tylko czy chcecie korzystać z jakichś usług czy wchodzić samodzielnie: http://www.centralasia-travel.com/ru/expeditions/lenin
Generalnie przy "wjeździe" do strefy przygranicznej jako tako punktów kontrolnych nie ma, ale "pograniczniki" potrafią nagle pojawić się w obozie bazowym i kontrolować turystów. Ci, u których brak pozwolenia, mają sporo problemów, zazwyczaj można je jednak rozwiązać odpowiednią ilością dolarów.
Posty: 2
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości