Andrzejki 2019-Beskid Mały 7-8 grudnia

[Hannibal]

Jak nie na Rogaczu, to miało być na Magurce Wilkowickiej.
Ale ja jestem mimo wszystko za Rogaczem, nawet jeśli imprezę będziemy dzielić z inną grupą. Pod warunkiem, że naszych andrzejek nie zdominuje świąteczno-piernikowa impreza.

Beska i Arturro
Ewelina
mMa
Dżoana
Ania* i Hanniabl

[tomix]

Cześć!
Polecam Wam przejść szlak z Czernichowa przez Przysłop na Czupel, chyba najładniejsza w tym rejonie.

Tomek

[Beska]

Cześć!
Polecam Wam przejść szlak z Czernichowa przez Przysłop na Czupel, chyba najładniejsza w tym rejonie.

Tomek

Ruszyłabym z Czernichowa, niestety poziom skomunikowania drogi wzdłuż jeziora z resztą podgórza zdecydowanie przegrywa z PKP, a ewentualność powrotu tą samą drogą na drugi dzień jakoś nie pociąga. Ale dzięki Może jeszcze wyjdzie jakaś opcja z samochodami.

[Góral z WW]

Beska i Arturro
Ewelina
mMa
Dżoana
Ania* i Hanniabl
Góral z WW

[mMa]

Beska i Arturro
Ewelina
mMa
Dżoana
Ania* i Hanniabl
Góral z WW
Iza z Romkiem -dopisuję bo mówili, że będą
Zaliczka wpłacona na 10-15 osób. Zapowiada się huczna impreza

edit: jest prośba żeby do 20.11 potwierdzić liczbę osób

[Ewelina7]

Cześć!
Polecam Wam przejść szlak z Czernichowa przez Przysłop na Czupel, chyba najładniejsza w tym rejonie.

Tomek

Ale ja już pociągi sprawdziłam...
Zamierzam Was łapać z pociągu, pojadę z Bielska

[Beska]

Ale ja już pociągi sprawdziłam...
Zamierzam Was łapać z pociągu, pojadę z Bielska

No i o to chodzi, że pociąg pewny i całkiem spoko na tej trasie jeździ, a do Czernichowa to jeden autobus znalazłam z Żywca, o 8.40 w Pietrzykowicach trzeba by się przesiąść czekając wcześniej pół godziny - jeśli walory trasy są znacząco wyższe od innych wariantów to sprawa może i do rozważenia

[mMa]

Wyciągnę wątek do góry, może ktoś jeszcze się dopisze
Beska Ty tradycyjnie bierzesz klucz, Ewelina kubeczek, a pozostali resztki świec?

[Ewelina7]

Ja biorę kubeczek i wosk, ktoś musi wziąć palnik.

[Beska]

Duży klucz oczywiście mogę zabrać ale butlę z palnikiem niekoniecznie, tym bardziej, że będziemy pewnie musieli taszczyć jak zwykle gitarę

A w kwestiach organizacyjnych to my będziemy celować w pociąg o 9.13 w Wilkowicach.

[happybilly]

Beska i Arturro
Ewelina
mMa
Dżoana
Ania* i Hanniabl
Góral z WW
Iza z Romkiem
happybilly, Monika, Marysia i Jaś

Telefonicznie i mailowo dokonałem rezerwacji dla nas apartamentu K2 (czyli czteroosobowego) z uwagi na to, że istnieje prawdopodobieństwo, że :
1. "Śpiewy" (czyt: darcie ryja) uczestników dorosłych może obudzić gówniarzy
2. Darcie ryja przez gówniarzy może obudzić uczestników dorosłych
Oba zdarzenia jeżeli wystąpią, to na pewno wystąpią o zupełnie różnych porach.

[Iza]

Z Czernichowa można podejść niebieskim, a wracać Magurka - nieoznakowana droga przez Babczaki do czerwonego szlaku (szłam nią kiedyś z Romkiem - istnieje nie tylko na mapie) - czerwony - żółty - zielony do Czernichowa. Parking pod urzędem gminy w Czernichowie jest zaraz przy niebieskim i zielonym szlaku. Ewentualnie kawałek dalej, przy niebieskim obok szkoły i kościoła jest drugi, a trzysta metrów na północ od urzędu trzeci, między główną drogą a Sołą.

[mMa]

:
happybilly, Monika, Marysia i Jaś

Liczyłam na tę wiadomość

Ja biorę kubeczek i wosk, ktoś musi wziąć palnik.

Czyli dobrze, że zapytałam

ale butlę z palnikiem niekoniecznie, tym bardziej, że będziemy pewnie musieli taszczyć jak zwykle gitarę

Beska nawet mi do głowy nie przyszło żebyś to Ty miała brać palnik! Szczerze mówiąc w ogóle o nim nie myślałam , bo w chatce jakiś piec przecież jest, ale dla świętego spokoju mogę zakupić gaz i wziąć ze sobą (z palnikiem).

Z Czernichowa można podejść niebieskim, a wracać Magurka - nieoznakowana droga przez Babczaki do czerwonego szlaku (szłam nią kiedyś z Romkiem - istnieje nie tylko na mapie) - czerwony - żółty - zielony do Czernichowa. .

Iza nie bardzo mogę odnaleźć te Babaczki na mapie? Czy to ta droga na południe od niebieskiego z tymi trzema punktami widokowymi?Kusi mnie Twoja propozycja, ale wspólna jazda pociągiem też bardzo. Myślałam tylko żeby w niedzielę jeszcze jakiś spacer zrobić a nie wracać szybko w 30 min do samochodu (jezeli auto będzie w Wilkowicach.
Jutro dzwonię i potwierdzam ilość osób

[Beska]

Beska nawet mi do głowy nie przyszło żebyś to Ty miała brać palnik! Szczerze mówiąc w ogóle o nim nie myślałam , bo w chatce jakiś piec przecież jest, ale dla świętego spokoju mogę zakupić gaz i wziąć ze sobą (z palnikiem).

No fakt, jeśli jest piec ogólnodostępny to pewnie nie jest obowiązkowy. W każdym razie jak masz kupować to nie kupuj, bo ja i Dżoana kupiłyśmy duże kartusze na zlot, więc nie ma sensu żebyś jeszcze i Ty kolejną magazynowała - jak Asia nie będzie chciała nieść, to przecież dwóch chłopa idzie z nami (choć szczerze to trochę połamańce ) kartusz jeszcze udźwigną - Góralowi wciśniemy Jak masz palnik nakręcany typu Prymus to weź i będzie akurat.

Myślałam tylko żeby w niedzielę jeszcze jakiś spacer zrobić a nie wracać szybko w 30 min do samochodu (jeżeli auto będzie w Wilkowicach.
Jutro dzwonię i potwierdzam ilość osób

Powrotu do Czernichowa w niedzielę raczej nie planuję ale co do spaceru, to można na Magurkę i zielonym zamiast prosto 30 min w dół, a dla ambitnych-niedołażonych to nawet na Magurkę i niebieskim do drogi 52 przez Gaiki gdzie można się jakoś umówić na spotkanie ze zmotoryzowanymi
Tak czy siak jest kilka opcji w zależności od pogody, kondycji i ochoty

[Ayla]

Możliwe, że my też się wybierzemy, ale nie obiecuję, bo trudno przewidzieć jak będę się wtedy czuła. No i musimy znaleźć najkrótszą i najlatwiejsza trasę, żebym dała radę dotrzeć jakoś.